We wstępie chciałabym napisać, że pierwotnie artykuł ten był napisany na stronę Pomoc w Warszawie na podstawie książki „Borderline. Jak żyć z osoba o skrajnych emocjach.” Mason Paul T. Kreger Randi. Autorzy są psychiatrami na co dzień pracującymi z osobami zaburzeniami borderline. Ich opis opiera się na amerykańskiej klasyfikacji chorób (DSM) nieco innej niż obowiązująca u nas. Jednak moim zdaniem opis tego zaburzenia jest bardzo klarowny i napisany prostym językiem. W Polsce obowiązuje inna klasyfikacja – ICD., w której osobowości borderline (chwiejnej emocjonalnie) odpowiadają 2 podtypy: impulsywny i borderline. W Międzynarodowej klasyfikacji chorób (ICD) zaburzenia osobowości, a więc i osobowości typu borderline traktowane są na równi z chorobami, chociaż wielu specjalistów jest na stanowisku, że tylko pewne elementy osobowości są zaburzone a nie cała osobowość jest „chora”.
Borderline – zaburzenia, typy, terapia
Zaburzenia typu borderline należą do zaburzeń osobowości, chociaż coraz częściej pojawiają się także głosy, że jest to raczej zaburzenie emocji niż osobowości. Obejmuje bardzo szerokie spektrum zachowań o różnej głębokości dysfunkcji. Dlatego trudno jest opisać osoby cierpiące na to schorzenie w kilku słowach. Często są bohaterami filmów i książek, bo chociaż zachowują się niezrozumiale dla wielu osób, to są emocjonalni i bardzo barwni. Przykładem filmu pokazującego osoby z tym zaburzeniem jest „Vicky Cristina Barcelona” Woody’ego Allena.
Co wspólnego łączy osoby o zaburzeniach typu borderline?
Zaburzenie osobowości typu borderline to utrwalony wzorzec niestabilności relacji interpersonalnych, obrazu siebie i emocji (nastroju), któremu od wczesnej dorosłości towarzyszy impulsywność. Jako etiologię jego podaje się czynniki genetyczne oraz środowiskowe.
Kryteria w DSM –IV obejmują:
– Gorączkowe próby uniknięcia opuszczenia realnego lub wyimaginowanego – osoby dotknięte tym zaburzeniem czują się wyobcowane, pełne niepokoju i przerażenia, że bliscy mogli by odejść i zostałyby same. Siła tych obaw jest tak duża, że czasem drobna sytuacja je wzbudza i reagują tak jakby były zagrożone – albo się wściekają albo błagają o to by z nimi zostać. Jeśli w dzieciństwie doświadczyły zaniedbania lub opuszczenia to mogły się nauczyć tłumić te uczucia i nie odczuwać już lub nie rozpoznawać tej początkowej reakcji. Np. mogą zezłościć się na to, że ktoś właśnie chce wyjść na umówione wcześniej spotkanie lub do sklepu w danej chwili i bez nich.
– Wzorzec niestabilnych, nacechowanych emocjonalnie relacji interpersonalnych z charakterystycznym przechodzeniem od skrajności do skrajności – od idealizacji do dewaluacji i odwrotnie – osoby borderline mają silne potrzeby skierowane do bliskich – potrzebują tego czego same sobie dać nie mogą – poczucia wartości, określenia kim i jacy są oraz akceptacji. Utratę drugiej osoby przeżywają tak jakby stracili rękę lub nogę, często pojawia się poczucie, że zginą bez bliskich. Jednak mają tak niskie poczucie własnej wartości, że nie mogą sobie wyobrazić, że ktoś może chcieć z nimi być. Są stale czujne wypatrując najmniejszych oznak, że bliscy tak naprawdę ich nie kochają i planują odejść. W takich sytuacjach mogą zareagować, wściekłością, obwinianiem innych choroba, płaczem, szukaniem zemsty, piciem, zrobieniem sobie krzywdy lub wdaniem się w romans. Takie osoby bardzo pragną bliskości, ale jednocześnie robią rzeczy, które ich oddalają od ważnych dla nich osób. Spostrzegają ludzi skarnie – jednego dnia jako wspaniałych, troskliwych a drugiego jako wrogów, zdrajców. Trudno im stworzyć swój ale i cudzy obraz mając w pamięci dobre i złe cechy. Swój stosunek do drugiej osoby budują na ostatnim kontakcie z tą osobą. Jeśli jest to dobre wspomnienie – to ta osoba jest wspaniała, ale równocześnie jeśli osoba z borderline poczuje się zagrożona opuszczeniem – zaraz widzenie tej osoby zmienia się na wrogą, wykorzystującą, cyniczną. Nie ma szarości albo ktoś jest wspaniały i ze mną, albo przeciwko mnie.
Zmiany stosunku do bliskich bywają błyskawiczne i często spostrzegane przez otoczenie są jako niezrozumiałe, szczególnie, że zachowują się tak jakby nie pamiętali tego co było chwilę wcześniej. I rzeczywiście osoby chore na borderline nie pamiętają o uczuciach i wydarzeniach, kiedy byli w poprzednim stanie, nie mają do niego dostępu emocjonalnego. Są na ciągłej huśtawce – to jedną to w druga stronę. Zburzenia tożsamości przejawiające się jako brak stabilności obrazu siebie lub poczucia Ja – podobnie jak trudno osobom chorym na borderline mieć stabilny i pełny obraz innych ludzi, nie mają także swojego obrazu. Ciągle się on zmienia. Odczuwają poczucie pustki (bo nie wiedzą kim są lub jacy są); uczucie „że nie mają w sobie niczego”; że zachowują się jakby byli różnymi osobami w zależności od tego z kim przebywają. Gdy są sami mogą wpadać w poczucie paniki lub nudy, ale też wtedy tracą orientacje kim są, jacy są, czego potrzebują; stale także szukają wskazówek u innych co do tego jak mają się zachowywać, co myśleć i jakimi być.
Swoje poczucie wartości budują na ostatnich osiągnięciach lub ich braku (nie pamiętając o sytuacjach przeciwnych), ale jednocześnie mają poczucie, ze kimkolwiek by nie byli to nie są wystarczająco dobrzy. Innych oceniają surowo, ale także siebie tak oceniają. Czują się ofiarami innych ludzi nawet wtedy, kiedy sami przyczynili się do tego swoim zachowaniem. W próbie znalezienie swojej tożsamości mogą właśnie wejść w rolę ofiary, ale także opiekuna lub pomocnika.
Impulsywne zachowania przejawiające się w przynajmniej dwóch szkodliwych dla jednostki obszarach np. niekontrolowane wydawanie pieniędzy, ryzykowne zachowania seksualne, nadużywanie substancji psychoaktywnych, kradzież, nieostrożna jazda samochodem, napady obżarstwa – większość ludzi mimo, że mieli by ochotę na wiele rzeczy to znając skutki tego potrafią się ograniczyć lub odroczyć nagrodę. Świadomość długofalowych konsekwencji różnych zachowań np. przekroczenia rozsądnej ilości wypitego alkoholu lub przejedzenia słodyczami, zatrzymuje w zachowaniach przyjemnych, ale nieodpowiednich w danej chwili i okolicznościach. Potrafią poczekać na przyjemność lub odłożyć ją na później ,ale także mają świadomość, że czasem trzeba włożyć dużo pracy zanim przyjdzie oczekiwany efekt. Natomiast osoby dotknięte borderline są impulsywne w zaspokajaniu swoich popędów czasem nawet lekkomyślne. Oczywiście rozmiar i rodzaj zachowań impulsywnych jest różny u różnych osób. W związku z potrzebą natychmiastowego zaspokojenia często wpadają w różne uzależnienia (nadużywanie alkoholu, narkotyków, zakupoholizm, kradzieże, przypadkowe nawiązywanie kontaktów seksualnych, objadanie, przeczyszczanie, szybka jazda samochodem lub po alkoholu).
– Powtarzające się zachowania samobójcze (gesty, groźby) lub samookaleczenia – tak próby samobójcze jak i okaleczanie siebie są często próbą wpłynięcia na cierpienie jakiego doznają (regulacji długotrwałego bólu emocjonalnego). Zachowania te powodują uzyskanie pomocy otoczenia, które łagodzi ich cierpienie emocjonalne, czego nie potrafią zrobić same. Jest też jeszcze jedna korzyść psychologiczna, która osoby chore na borderline mogą uzyskać poprzez przedawkowanie. W trakcie dochodzenia do siebie dużo śpią co powoduje regulacja podatności na zranienie, a więc w jakimś sensie uspokajają się do czasu, aż napięcie znowu narośnie do nieznośnego dla nich poziomu.
– Niestabilność emocjonalna spowodowana zauważalną reaktywnością np. silne stany dysfotyczne lub lęki utrzymujące się przez kilka godzin lub dni. Dysforia jest przeciwieństwem euforii i stanowi mieszanką depresji, lęku, wściekłości i rozpaczy – większość ludzi gdy czuje się źle potrafi podjąć kroki do poprawienia nastroju i do pewnego stopnia mogą kontrolować w jakim stopniu ich emocje wpływają na relacje z innymi. U osób z borderline nastrój bardzo szybko się zmienia nawet w ciągu kilku godzin mogą falować od niepokoju do złości potem depresji, irytacji i znowu lęku.
– Utrzymujące się poczucie pustki.
– Nieproporcjonalnie do sytuacji silna złość oraz trudności z jej kontrolowaniem np. częste wybuchy, stałe jej odczuwanie, wdawanie się w bójki – jak opisałam w punkcie 6, emocje osób z borderline falują mocno i są gwałtowne. Ich złości oraz jej rozmiary często są niezrozumiałe i zaskakujące dla bliskich. Są jak burza w słoneczną pogodę nie zapowiadającą deszczu. Bardzo często odporne na argumentację.
– Przemijające związane ze stresem myśli paranoiczne lub zaostrzone objawy dysocjacyjne – każdemu z nas zdarzają się łagodne stany dysocjacji np. podczas rutynowych zadań nagle „budzimy” się że już ta godzina lub że już tu zaszliśmy nie pamiętając żadnych szczegółów podróży np. kiedy i że mijaliśmy jakieś miejsce. Podobnie osoby z borderline maja takie zachowania i mogą nie pamiętać o tym co robiły, co się działo lub co powiedziały. Nasilenie dysocjacji może być różne – od łagodnego „odłączania się” od rzeczywistości po głębokie charakterystyczne dla osobowości wielorakiej zwanej obecnie zaburzeniami dysocjalnymi tożsamości.
Rozpoznanie co najmniej 5 objawów świadczy o występowaniu tego zaburzenia osobowości.
Specjaliści od borderline przybliżają, jakie inne cechy przejawia osobowość „z pogranicza”
– Czarno-białe myślenie, czyli wszystko albo nic; przyjaciel lub wróg ; idealny (bez żadnej skazy), ale jak ma jedną chociaż małą wadę, to już bezwartościowy.
– uczucia „tworzą” fakty – zazwyczaj kolejność jest taka, że pojawia się jakaś sytuacja i w związku z tym (naszą oceną jej) pojawiają się uczucia. U osób z borderline może dziać się odwrotnie. To uczucia wpływają na odbieranie rzeczywistości i to w tak dużym stopniu, że mogą przeinaczać fakty jeśli nie pasują do odczuwanych odczuć. Powoduje to często, że zapamiętują rożne sytuacje inaczej niż pozostali.
– dojmujący wstyd – który obejmuje całą osobę – poczucie, że jest się pustym, bezwartościowym, samotnym. Osoby borderline bronią się przed tym by inni zobaczyli ich wnętrze, ale też samym ich bardzo trudno dostrzec te uczucia i starają się ich nie dostrzegać.
– obwinianie innych choroba i krytyka – często jest próbą odwrócenia uwagi otoczenia ale przede wszystkim własnej od tego czego w sobie nie akceptują.
Jak napisałam na początku artykułu, grupa osób chorych na borderline jest bardzo zróżnicowana, a objawy mogą być o różnym natężeniu. Jak zauważą Państwo zforumłowanie „z reguły” podkreśla pewną zmienność nawet w obrębie typu.
Można wyróżnić 3 typy borderline – lepiej funkcjonujący, gorzej funkcjonujący i mieszany.
Typ z reguły gorzej funkcjonujący:
– By poradzić sobie ze stresem uciekają się do zachowań autodestrukcyjnych np. samookaleczania lub prób samobójczych. Mogą dużo czasu spędzać w szpitalach z powodu samookaleczeń, zaburzeń odżywiania, nadużywania substancji psychoaktywnych lub prób samobójczych.
– Zaburzenie u nich może ograniczać funkcjonowanie społeczne i zawodowe
– Często cierpią na inne współwystępujące zaburzenia np. odżywiania, uzależnienia
Typ z reguły lepiej funkcjonujący:
– Przez większość czasu zachowują się normalnie przynajmniej wg osób z dalszego otoczenia. Mają pracę, rodziny, odnoszą sukcesy zawodowe. Świadkami ich dysfunkcji są najbliżsi, gdzie zmieniają się z dr Jekylla na pana Hyde’a i odwrotnie.
– Ze stresem i cierpieniem radzą sobie przy pomocy projekcji – co oznacza, że rzutują na innych swoje uczucia. Mogą np. wpadać w szał, obwiniać i krytykować innych uważając, że myślą to czego oni sami się obawiają i czasem o sobie myślą. W przeciwieństwie to pierwszego typu borderline, nie okazują swoich słabości i skrzętnie je ukrywają. Często także zaprzeczają im, swojemu lękowi i wstydowi do tego stopnia iż sami zaczynają wierzyć, że ich słabości nie dotyczą. Zazwyczaj uważają, że to osoba bliska ma problemy a nie oni. Stosują często przemoc słowną, ale bywa że także i fizyczną.
– Uważają, że nie potrzebują pomocy i nie są chorzy. Często dopiero groźba rozpadu związku jest katalizatorem zgłoszenia się na leczenie. Leczenie rozpoczynają raczej pod presją niż z własnej potrzeby. Terapia par często nie daje efektów, ponieważ osoby z borderline wykorzystują ją do udowadniania jak zły jest partner a oni w porządku.
– Bliscy osób chorych na borderline mają wrażenie chaosu i szukają potwierdzenia zasadności swej oceny rzeczywistości i uczuć u innych. Natomiast dalsze otoczenie często nie dowierza, uważając, że takie zachowanie nie jest możliwe, ponieważ na zewnątrz osoby te prezentują się zupełnie inaczej.
Terapia borderline
Ze względu na impulsywność i szybko rosnące obawy przed porzuceniem, ważne by terapia borderline była intensywna czyli 2 lub więcej razy w tygodniu, czasem potrzebne jest wsparcie farmakologiczne, a u niektórych osób w trudniejszych okresach także hospitalizacja. Trzeba także liczyć się z terapią średnio lub długoterminową. Sprawdzoną skuteczność w leczeniu tego typu zaburzeń mają terapie psychoanalityczne i psychodynamiczne oraz dialektyczno-behavioralna.
foto: pixabay
Opracowanie: Psycholog – psychoterapeuta Katarzyna Stefaniak
Psychoterapia borderline Warszawa – Psycholog Katarzyna Stefaniak
Jestem psychologiem i dyplomowaną psychoterapeutką psychodynamiczną oraz Certyfikowaniym Specjalistą Psychoterapii Uzależnień nr 325 wydanym przez PARPA. Tytuł magistra psychologii uzyskałam na UMCS w Lublinie.
Ukończyłam czteroletnie podyplomowe szkolenie w zakresie psychoterapii w Krakowskim Centrum Psychodynamicznym, akredytowanym przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne, I i II stopień w zakresie Terapii skoncentrowanej na Rozwiązaniach, a także warsztaty ustawień traumy prowadzone przez prof. psychologii Uniwersytetu Nauk Stosowanych na Uniwersytecie w Monachium F. Rupperta.
Obecnie odbywam szkolenie w Polskim Towarzystwie Psychoterapii Psychoanalitycznej, które należy do Europejskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychoanalitycznej.
Jeśli przechodzisz kryzys i doświadczasz wielu trudnych emocji, ale nie rozumiesz co się z Tobą dzieje – zapraszam na konsultacje, abyśmy mogli wspólnie spojrzeć na Twoje problemy.